Czyli po krótce - dlaczego Olaf?

Od razu wyjaśnię - nie jest to najpotężniejszy jungler w grze, jego ganki nie są oszałamiające i nie jest to też najprostsza postać do jungli. Właściwie to jedyne 'naj' w jego przypadku to prędkość, z jaką czyści campy. Z tym, że w nowej wersji jungli nie ma już tak znaczącej przewagi, jak kiedyś. Więc ponówmy pytanie - dlaczego Olaf?

Jest to cholernie solidna postać. Jedna z tych hybryd, które zapewniają nieprawdopodobne survi i potężną ilość obrażeń. Dobrze zagrany Olaf może łatwo zdominować teamfight i wyłączyć carrierów z gry. Poza tym, poza GP jest to moja ulubiona postać w grze. Rewelacyjny slow, połączony z możliwością spamowania, dużym true dmg i life stealem. Wszystkie umiejętności są na stosunkowo niskim cooldownie, co daje mu możliwość siać chaos i zniszczenie wśród wrogów. A teraz do konkretów.

Olaf to nie GP. Nie jest idealny do każdej drużyny. Jestem jednym z największych przeciwników wyboru postaci na zasadzie 'bo chce nim grać' albo 'jestem nim dobry'. LoL to gra drużynowa i w środowisku ranked drużyna musi się uzupełniać. Dlatego przed wyborem Olafa weźcie pod uwagę swój top lane i przeciwnych carrierów. Jeżeli chodzi o Wasz top lane - GP, Irelia, Lee Sin, Renekton etc. - offtanki to najlepsza opcja do wyboru naszego wikinga. Bardzo dobrze sprawdza się synergia dwóch twardych postaci. Jeżeli Wasz top wybiera mniej wytrzymałą postać, jak Akali, Karthus, Teemo etc. - to wybór Olafa może być chybiony. W takim zestawie lepiej brać czystych tanków jak Rammus, Jarvan IV czy Amumu. W końcu, gdy Wasz top gra twardego tanka jak Jarvan czy Cho - dużo lepszym wyborem do jungli będzie Nocturne, albo GP.

Jak pisałem wcześniej, bierzcie też pod uwagę przeciwny team. Olaf jest rewelacyjnym antycarrierem. Jeżli widzicie, że przeciwny team dysponuje masywnym crowd controlem, to w tego typu rozgrywce zabłyśniecie najbardziej. Połączenie defensywnych masteries, Merc' Treads i ulta Olafa sprawia, że jest to niesamowity wrzód na dupie w jakiejkolwiek wymianie ciosów. Z kolei jeżeli widzicie, że przeciwny team to mała ilość CC i ciężki burst dmg to Olaf może nie zdać egzaminu. Pomyślcie o Skarnerze, albo Trundlu.

Klasyczny tank.

Flat armor seale na wczesną dżunglę, sprawdza się również w późniejszej rozgrywce. Ponadto, jeżeli widzicie, że któryś z lanów przeciwnika za bardzo pushuje daje to Wam dodatkowe survi w early gankach. Jest to jedna z podstaw junglerów.

Armor pen na markach. Chyba nie trzeba tego tłumaczyć - macie skutecznie gankować, więc chcecie wciskać przyzwoite obrażenia. Koniec historii.

MR/lvl na glyphach. Na początku gry MR jest Wam praktycznie niepotrzebny, wraz z rozwojem rozgrywki staje się to coraz ważniejsza cecha, dlatego wybieramy runy, które powoli rosną w siłę. Po raz kolejny pamiętajmy - Olaf to przede wszystkim offtank i jako taki powinien być grany. 'Glasscannon' zupełnie się nie sprawda, dlatego stawiamy na survi.

Movement speed Quinty - bardzo długo nie byłem do nich przekonany. Jednak z czasem nauczyłem się doceniać moc tych run. Szybsza dżungla, lepsze ganki, większa mobilność... nie da się przecenić tych dodatkowych paru procent szybkości. Wraz ze slowem daje Wam genialną możliwość chasowania przeciwnika.

Nie ma się co tutaj rozpisywać. Budujemy offtanka. Dodatkowy dmg nie jest nam potrzebny, ponieważ nasze umiejętności są generalnie spamowalne. Pod naszym E kryje się true dmg. Jeżeli mamy dobrze wypełniać rolę antycarriera, musimy się skupić na jak największym survi.

Jedyną kwestią sporną jest drzewko utility. Niestety braknie tego jednego punktu na przedłużenie buffów. Jednak grając Olafem blue buffa oddajemy AP carrierowi za każdym razem poza pierwszą rotacją w dżungli. Owszem, tracimy sporo na redzie, jednak weźcie pod uwagę, że pozostałe masteries są Wam bardziej potrzebne. Wybieramy 1 w offense, bo chcemy mocniejszego ghosta, full def i przyspieszony movement w util, który w połączeniu z naszymi runami daje nam bardzo dużą mobilność.

Smite jest oczywisty. Potrzebujecie go na szybszą dżunglę i kontrolę smoka i barona. Nie ma nic gorszego niż ukradziony baron. Dobrze używany smite uspokaja rozgrywkę przy neutralnych creepach.

Ghost. Dlaczego nie flash? Z kilku powodów. Przede wszystkim Olaf dużo nie wykręci dzięki flashowi. Jest to postać czysto melee, bez umiejętności na dojście i nawet jeśli dopadniecie kogoś z flashem to dużo mu nie będziecie w stanie zrobić. O wiele więcej zyskujecie mając przewagę prędkości, brak kolizji i immune na CC z ulta. Dobrze używany ghost sprawia, że Olaf jest koszmarem przeciwnika.

Zaczynamy od Q, ponieważ jest to idealnie spamowalny skill na początek dżungli. Niezależnie od tego, gdzie zaczynacie jungling, jest to najlepszy wybór na początek. Pamiętajcie, żeby nie rzucać toporkiem za daleko. Chcecie móc go przez cały czas podnosić, bez zbędnego poruszania się podczas czyszczenia campów. Nie spamujcie go też za dużo, nie chcecie wypalić się za wcześnie z many.

Dalej W, dla większego dmg i survi na jungli. Kolejny punkt w Q dla lepszej farmy.

Od 4 lvla zaczynamy inwestować w nasz najpotężniejszy skill, czyli E. True dmg jest nieoceniony w grze. Chcecie to jak najszybciej wymaxować.

Niezmiennie na lvlach 6, 11 i 16 wybieramy nasze ulti. Nie trzeba tego specjalnie tłumaczyć.

Od 10 poziomu inwestujemy w skilla spod W. Na końcu trzy punkty pod Q. Daje to Wam optymalną rotację na jungling i na ganki.

Jest to chyba najważniejsza kwestia w buildach. Gracze często zupełnie nie rozumieją swojej roli w drużynie, jak również sposobu budowania itemów. Tu nie chodzi o to, że rushujemy Warmoga i wygrywamy grę. Najważniejszym elementem każdego builda wewnątrz gry jest adaptacja do przeciwnego teamu. I tutaj też nie chodzi o to, że widzimy 4 postacie AD, to robimy wcześniejszego armora i tyle. Chodzi o to, żeby będąc w sklepie popatrzeć, kto ma fragi, jakie itemy ma przeciwnik, czy może powinienem się trochę ubezpieczyć przed następnym gankiem. Build itemowy, który widzicie na górze to pomysł na grę, w której nie ma przeciwników. Tak może wyglądać, jeśli gra układa Wam się idealnie.

A teraz trochę bardziej szczegółowo. Zaczynamy od Cloth Armora i pięciu potków. Standardowy build. Po pierwszej rotacji dżungli kupujemy buty, 3x potki i 1x sight warda. Jeżeli udało nam się w między czasie uskutecznić jakiegoś ganka dążymy do wykończenia wriggla. Sight warda stawiamy na górnej rzece między krzakami pod lanem a tri bushem. Daje to trochę większą swobodę naszemu topowi, a do tego wiemy, kiedy możemy countergankować, lub counterjunglować. Wizja w tej grze to klucz do sukcesu. Pamiętajcie, żeby kupować wardy i używać wriggla. Naprawdę warto.

Dalsze itemy do Heart of Gold i Giant's belt. Dodajemy sobie sporo HP, co zawsze dobrze się sprawdza. W tym momencie (a nawet chwilę wcześniej) warto pomyśleć o tym, jak sobie radzą przeciwnicy. Czy ad carry ma już jakieś fragi, czy mid zdominował swojego lane. Kupujcie częściowe itemy, żeby zrównoważyć przebieg laningu. Chain Armor i Negatron Cloak są wbudowane w Waszego builda, więc nie bójcie się dokonać wcześniejszych zakupów. Połączenie run+skończonych butów+negatron cloaka daje Wam bardzo duże survi na feednięty mid. Bierzcie to pod uwagę. Chain armor + sporo HP da Wam szansę na udany gank na bocie.

Dalszymi itemami jest skończony Warmog i Atma. Te dwa itemy zdominowały rozgrywkę na Summoner's Rift i słusznie, ponieważ mając je zaczynamy dominować w grze. Ciężko nas zabić, ale nie można też ignorować, bo wciskamy spory dmg. Jest to prawdopodobnie najlepsza synergia itemów w grze. Budujcie je zawsze.

Itemami na koniec jest FoN i Omen. Jednak są to itemy opcjonalne. Zazwyczaj nie dojdziecie do etapu, w którym je ukończycie. Pamiętajcie też, żeby nie trzymać się sztywno tego buildu. Dostosujcie go do przeciwnika. Może czasem warto sprzedać Heart of Gold i wraz z FoNem zbudować Banshee's. Albo w drugą stronę - AP carry przeciwnika został wyłączony z rozgrywki, pozostałe osoby w teamie to ciężki AD dmg, czas na Thornmaila. Pamiętajcie, żeby zawsze dostosowywać się do przeciwnika.

I kilka słów na koniec - Osoby, które budują Olafa (czy jakiegokolwiek innego bohatera hybrydowego) na zasadzie 'glasscannon' czyli Phantom, Infinity, Youmuu's, BT etc., przegrywają gry. Offtanki to nie carrierzy. Waszą rolą jest przeżyć jak najdłużej i wcisnąć jak najwięcej obrażeń przed śmiercią. Czysty dmg dealing zostawcie ADom i APom.

Kilka słów o Waszej pozycji w drużynie na koniec tego builda. Nie będę Wam pisał, jak dżunglować, czy jak podejmować ganki. To już pewnie doskonale wiecie, a jak to są dużo bardziej kompetentne osoby do nauczenia Was, na czym polega dżungla. Pamiętajcie, że jesteście bardzo wytrzymali i mobilni, dlatego częste ganki po prostu się opłacają.

Ale nie o tym chciałem tutaj napisać. Kiedy kończy się laning phase i rozpoczynają teamfighty, musicie zrozumieć, na czym polega Wasze zadanie. Przede wszystkim to Wy inicjujecie. Widząc, że Wasza drużyna jest gotowa do wymiany, idziecie na pierwszy ogień i siedzicie w środku walki do końca. Włączacie ulti i ghosta, jeśli trzeba i napieracie na najważniejsze targety. AD carry, który zazwyczaj jest z tyłu przeciwnej formacji i na APa. Dopiero potem wyłączacie pozostałych graczy. Pamiętajcie, że Wasze umiejętności zapewniają Wam bardzo duży dmg (spamowalny true dmg spod E jest genialny do wyniszczania przeciwnika) i bez problemu jesteście w stanie wyłączyć przeciwnego carriera. Niepodatność na CC + duża ilośc HP + spory livesteal gwarantuje Wam dużą wytrzymałość. Nie bójcie się walczyć. Pasyw Olafa sprawia, że jest on tym bardziej niebezpieczny im bliżej jest śmierci. Przeciwnik widzący nadbiegającego Olafa ma dwie opcje - albo go sfocusować, wystawiając się tym samym na pełen dmg reszty drużyny, albo go zignorować, mając nadzieję, że ich nie zmasakrujecie, jak przystało na prawdziwego wikinga. Tak, czy tak, Wy, jako Olaf, jesteście na wygranej pozycji. I na koniec - nie wstydźcie się ginąć w teamfightach. Dopóki wykonaliście dobrze swoją pracę, skupiliście się na najważniejszym graczu drużyny przeciwnej i nie weszliście w teamfight nieprzygotowani - wygraliście wymianę swojej drużynie. Taka jest Wasza rola. Offtank-antycarrier, nie zapominajcie o tym.

Mam nadzieję, że coś z tego guida wyłapiecie. Nie jestem ani pro playerem, ani guru League of Legends, ale w tym poradniku starałem się umieścić ogólne informacje na temat mojej (obecnie) ulubionej postaci. Są to podstawy, które pomogą Wam dobrze i efektywnie wypełniać swoją rolę w grze. Pamiętajcie - gankujcie, wardujcie, inicjujcie i adaptujcie builda do gry. Reszta to kwestia szczęścia i Waszego teamu.

Poradnik został stworzony 18.12.2011 przez Mentiego na potrzeby 'Krasnoludzkich Opowieści'. Po więcej informacji zapraszam na nasz kanał YouTube, lub na naszego Bloga. Dzięki za uwagę, pozdrawiam wszystkich serdecznie.

UPDATE:
07.01.2012
- Sekcja Masteries: Drzewko Def: -3 Enlightenment, +3 Initiator. CDR był żałośnie niski, a MS zawsze pomoże przy inicjowaniu i dżungli.
- Obecnie Olaf nie jest dżunglerem, którym warto sobie zawracać głowę. Mój wybór dżungli to: Trundle, Skarner, Mao, Rammus, GP, Lee Sin, Nocturne. Poradniki wkrótce.