Not Updated For Current Season
This guide has not yet been updated for the current season. Please keep this in mind while reading. You can see the most recently updated guides on the browse guides page
x
x
Did this guide help you? If so please give them a vote or leave a comment.
You can even win prizes by doing so!
Vote
Comment
I liked this Guide
I didn't like this Guide
Thank You!
Your votes and comments encourage our guide authors to continue
creating helpful guides for the League of Legends community.
AUTOR
Runy są tutaj ściśle określone.Aby ułatwić nam czyszczenie jungli we wczesnych stadiach gry w miejsce Esencji wkładamy bazowe AD, jako Znaki wybieramy te poprawiające naszą prędkość ataku w liczbie dziewięciu sztuk (przydaje się w korzystaniu z umiejętności pasywnej), natomiast w miejsce Pieczęci standardowo bazowy pancerz oraz skalujące się runy na odporność na magię w miejsce Glifów.
Cała filozofia dotycząca przedmiotów dżunglującego Tarica opiera się na jak najszybszym osiągnięciu maksymalnego skrócenia czasu odnowienia. Rozwiązanie to jest niesamowicie efektywne – wystarczy wziąć pod uwagę łatwość, z jaką (nawet bez CDR) radzi on sobie ze zbijaniem cooldownu swoich umiejętności, a także ogrom ulility (ciągłe leczenie, dodatkowy pancerz, a przede wszystkim częsty stun), którym dysponuje w momencie osiągnięcia pułapu 40%. By tego dokonać, naszym pierwszym przedmiotem będzie Przecieracz Szlaków Tropiciela: Kolos, który nie tylko zapewni nam 10% CDR i oczywiście umożliwi junglowanie, ale także sprawi, że nie będziemy zobowiązani do budowania Obuwia Merkurego. Dysponując taką swobodą w kwestii doboru odzienia staniemy przed wyborem między Tabi Ninja a Butami Mobilności. To, na którą parę się zdecydujemy, zależy od naszych preferencji oraz sytuacji w grze. Przedmiotem „must have” jest oczywiście Kamień Widzenia, który w naszym zaopatrzeniu powinien znaleźć się od razu po ukończeniu itemu dedykowanego junglerom.
Kolejnymi niezbędnikami są Oblicze Ducha oraz Mroźne Serce. Wybór tego pierwszego jest sprawą raczej oczywistą. Spirit Visage nie tylko zwiększa nasze leczenie o 20% i zapewnia sporo defensywnych statystyk, ale także jest kolejnym postępem w kierunku uzyskania maksymalnego skrócenia czasu odnowienia. Frozen Heart również daje nam cenne cooldown reduction, a ponadto zapewnia bardzo przydatną aurę obniżającą prędkość ataku przeciwników oraz świetnie współgra z W Taric'a, które w dużej mierze korzysta właśnie z naszego bonusowego pancerza. W tym momencie osiągamy upragnione 40% CDR. W trakcie lub po ukończeniu budowy tych dwóch przedmiotów w naszym ekwipunku powinien znaleźć się również Sheen (osobiście polecam – w miarę możliwości – kupienie go w trakcie składowania podstawowych core-itemów, gdyż tak duży boost do zadawanych przez nas obrażeń jest na wagę złota w każdej sytuacji). W związku z tym, że grając Tariciem często autoatakujemy zaraz po użyciu umiejętności (używanie pasywki), wybór tego przedmiotu jest rzeczą dość oczywistą. Następnie, bez szczególnego uwzględnienia kolejności składania pozostałych komponentów, rozbudowujemy go do Trinity Force, które mocno poprawi zadawane przez nas obrażenia i wyraźnie poprawi nasz jungle clear. Postawienie na Moc Trójcy jest dużo bardziej efektywną opcją niż inwestowanie w Lodową Rękawicę, gdyż wtedy przepłacilibyśmy podwójnym kupnem Glacial Shrouda (jest on składową budowanego wcześniej Mroźnego Serca). W ten sposób prezentuje się nasze ostateczne wyposażenie. Z takimi przedmiotami nie tylko będziemy czołgiem nie do unicestwienia, który biernie zapewniając masę aur naprzemiennie będzie ogłuszać przeciwników, a sojuszników leczyć – będziemy również mogli poszczycić się naprawdę pokaźnymi obrażeniami, z którymi pojedynki z przeciwnymi Prowadzącymi (nawet ADC z full buildem) zazwyczaj skończą się naszym zwycięstwem (nie żartuję).
Kolejnymi niezbędnikami są Oblicze Ducha oraz Mroźne Serce. Wybór tego pierwszego jest sprawą raczej oczywistą. Spirit Visage nie tylko zwiększa nasze leczenie o 20% i zapewnia sporo defensywnych statystyk, ale także jest kolejnym postępem w kierunku uzyskania maksymalnego skrócenia czasu odnowienia. Frozen Heart również daje nam cenne cooldown reduction, a ponadto zapewnia bardzo przydatną aurę obniżającą prędkość ataku przeciwników oraz świetnie współgra z W Taric'a, które w dużej mierze korzysta właśnie z naszego bonusowego pancerza. W tym momencie osiągamy upragnione 40% CDR. W trakcie lub po ukończeniu budowy tych dwóch przedmiotów w naszym ekwipunku powinien znaleźć się również Sheen (osobiście polecam – w miarę możliwości – kupienie go w trakcie składowania podstawowych core-itemów, gdyż tak duży boost do zadawanych przez nas obrażeń jest na wagę złota w każdej sytuacji). W związku z tym, że grając Tariciem często autoatakujemy zaraz po użyciu umiejętności (używanie pasywki), wybór tego przedmiotu jest rzeczą dość oczywistą. Następnie, bez szczególnego uwzględnienia kolejności składania pozostałych komponentów, rozbudowujemy go do Trinity Force, które mocno poprawi zadawane przez nas obrażenia i wyraźnie poprawi nasz jungle clear. Postawienie na Moc Trójcy jest dużo bardziej efektywną opcją niż inwestowanie w Lodową Rękawicę, gdyż wtedy przepłacilibyśmy podwójnym kupnem Glacial Shrouda (jest on składową budowanego wcześniej Mroźnego Serca). W ten sposób prezentuje się nasze ostateczne wyposażenie. Z takimi przedmiotami nie tylko będziemy czołgiem nie do unicestwienia, który biernie zapewniając masę aur naprzemiennie będzie ogłuszać przeciwników, a sojuszników leczyć – będziemy również mogli poszczycić się naprawdę pokaźnymi obrażeniami, z którymi pojedynki z przeciwnymi Prowadzącymi (nawet ADC z full buildem) zazwyczaj skończą się naszym zwycięstwem (nie żartuję).
Jeżeli o chodzi o kolejność rozwijania umiejętności, to sprawa jest tutaj nie do końca jednoznaczna. Pięć punktów rozwoju oczywiście najpierw powinno znaleźć się przy W Taric'a. Sprawa jest prosta – główne narzędzie do czyszczenia obozów oraz bazowy pancerz uwydatniający naszą – i tak naturalnie dużą – wytrzymałość są w zupełności wystarczającymi motywami (uwarunkowanymi oczywiście praktyką), nakłaniającymi nas do stawiania na Roztrzaskanie. Superumiejętność jest oczywiście obarczona największym priorytetem i rozwijamy ją, gdy tylko jesteśmy w stanie. Sprawa nieco komplikuje się w momencie dylematu pomiędzy Q (leczeniem) a E (stunem). Oba te warianty, o dziwo, przynoszą bardzo podobne skutki – faworyt jest tutaj niemalże nie do wyłonienia, a co za tym idzie, trudno jest jednoznacznie ogłosić którąkolwiek z tych ścieżek bardziej opłacalną. Polecam wypróbowanie obu w grze i zdecydowanie, na który z wariantów będziecie stawiać (odradzam rozwijania ich jednocześnie, naprzemiennie).
Zalety
-Leczenie
-Trudny do zabicia przez przeciwnych junglerów we wczesnej fazie gry.
-Mocne ganki (najczęściej skutkujące fragiem bądź spaleniem Flash'a przez przeciwnika).
-Dobry sustain w jungli dzięki pasywy W, która zwiększa armor i redukuje go podczas użycia na przeciwniku.
Wady
-Łatwy do skontrowania w późniejszych fazach gry.
-Bez odpowiednich itemów jest słaby.
-Leczenie
-Trudny do zabicia przez przeciwnych junglerów we wczesnej fazie gry.
-Mocne ganki (najczęściej skutkujące fragiem bądź spaleniem Flash'a przez przeciwnika).
-Dobry sustain w jungli dzięki pasywy W, która zwiększa armor i redukuje go podczas użycia na przeciwniku.
Wady
-Łatwy do skontrowania w późniejszych fazach gry.
-Bez odpowiednich itemów jest słaby.
You must be logged in to comment. Please login or register.